Przyczyny choroby

W przypadku Pawełka, jak i u wielu dzieci autystycznych, występuje niezdolność do trawienia glutenu (mieszanina białek zawartych w pszenicy i niektórych zbożach) i kazeiny (białko mleka). Prawdopodobnie enzym niezbędny do trawienia wspomnianych substancji jest obecny w organizmie w niewystarczającej ilości. Skutkuje to  nagromadzeniem się w organizmie opioidów. Z tego powodu dzieci ze spektrum autyzmu wydają się być nieobecne, ignorują obecność innych i żyją w swoim własnym świecie.

Niezdolność do trawienia glutenu i kazeiny, a także szereg alergii spowodowały u Pawełka podrażnienie układu pokarmowego i upośledzenie układu odpornościowego. Stąd niedaleko było już do stanu zapalnego wywołanego inwazją grzybów i kolonizacją bakterii. Korzystna flora bakteryjna została zniszczona, a jelita nie miały się już czym bronić. Gdy wspomniane gatunki grzybów rozmnażały się, wydzielały toksyny, które w dosłownym sensie wydrążały dziury w ścianie jelita i przenikały do krążącej krwi (jest to tzw. zespół „przeciekającego jelita”). Były transportowane po całym organizmie, włączając w to wątrobę, barierę krew-mózg i sam mózg. Prawdopodobnie powstało ich wystarczająco dużo i przekroczyły zdolność wątroby do detoksyfikacji. W efekcie końcowym nastąpiło niedostateczne lub niewłaściwe wchłanianie składników odżywczych w jelicie, przez co mózg Pawełka był po prostu „głodujący”.

Leczenie Pawełka

Kluczem do wyleczenia Pawełka jest postawienie właściwej diagnozy. W Polsce przyjmuje tylko trzech lekarzy należących do Stowarzyszenia DAN! (Defeat Autism Now), którzy znają procedury leczenia autyzmu. Koszt wizyty u lekarza DAN! wynosi około 1.200,00 zł, a wizyt takich jest 2-3 do roku.

Do postawienia właściwej diagnozy nawet najlepszy lekarz potrzebuje odpowiednich badań. Niestety Polska, ani większość krajów UE nie posiada odpowiedniego sprzętu laboratoryjnego. A w celu oceny postępów leczenia wielokrotnie należy takie badania wykonać. Jedynie USA oraz Niemcy wyspecjalizowały się w tej dziedzinie i tam głównie wysyłamy wszystkie próbki, a to niestety kosztuje. Badania podstawowe jelit, aminokwasów czy badania metaboliczne nie schodzą poniżej kwoty 1.000,00 zł, a znowu takich badań trzeba wykonać kilka razy do roku.

Obowiązkowym elementem leczenia jest właściwa suplementacja, czyli dostarczenia organizmowi wszystkich niezbędnych pierwiastków, witamin i składników. Mają one również na celu wyleczenie jelit i wspomaganie procesu odtrucia organizmu. Muszą być podane w takiej formie, aby organizm Pawełka był w stanie w ogóle je pobrać, a także muszą być wolne od wszelkich szkodliwych dla niego składników (wszystkie konserwanty, dodatki smakowe i zapachowe są zakazane). Suplementy te są przebadane na obecność metali ciężkich, pleśni, grzybów, pestycydów i wielu innych składników tak, aby były podane w sposób czysty, nie obciążający dodatkowo organizmu dziecka.

Tylko kilku producentów na świecie zdecydowało się na wytwarzanie suplementów dla dzieci ze spektrum autyzmu. Większość z nich ma siedzibę w USA i stamtąd trzeba je sprowadzać. Ten monopol, najwyższa jakość tych suplementów i odległość spowodowały, że ceny tych produktów są bardzo wysokie. Miesięczna kuracja Pawełka obejmująca enzymy trawienne, probiotyki, witaminy, minerały, aminokwasy i wiele innych wynosi już powyżej trzech tysięcy złotych.

Dieta bezglutenowa, bezmleczna, bezsojowa, niskoszczawianowa, bezcukrowa, niskowęglowodanowa i eliminacyjna (wykluczająca wszystkie alergeny) jest nie mniej ważnym elementem leczenia. Mówiąc krótko, Pawełek nie może zjeść na kolację kanapki z szynką, czy też parówki, a w zasadzie nic kupionego w postaci półproduktu czy produktu gotowego. Trzeba mieć absolutną pewność, że jedzenie to nie zawiera żadnych szkodliwych dla niego składników. Musi być też wyprodukowane w ekologicznych warunkach. Najlepiej, gdy wszystkie produkty są kupione w sklepie ekologicznych i ugotowane w domu.

Leczenie Pawełka obejmuje szereg dziedzin. Nawzajem się uzupełniając, tworzą całość, dzięki której Pawełek powoli rozwija się i poznaje świat. Wystarczy, że zabraknie jednego elementu, wówczas organizm Pawełka nie jest w stanie ruszyć do przodu. W najlepszym przypadku jest stagnacja, która w efekcie jest i tak stratą cennego czasu.

Leczenie biomedyczne jest podstawą w leczeniu autyzmu. Dzięki niemu Pawełek może się rozwijać.